sobota, 13 października 2012

Super wakacje cz. 2


P jak Przyjaciele
Fajnie jest dobrać się według podobnej optyki na świat – czyli „tak samo patrzymy i tak samo czujemy” (a jeszcze lepiej, jeśli dodatkowo to samo nas śmieszy). Jednym słowem – dobrze jest mieć wieloosobowe, wielosoczewkowe różowe okulary. Gdy grupa jest liczna – bardzo cenne jest, gdy każdy ma jakiś praktyczny talent. Oto lista wybranych umiejętności:
  • Szybkie wyszukiwanie wśród wielu bagaży swojej walizki lub wolnych miejsc w pociągu.
  • Zagapianie się, które skutkuje odłączaniem się od grupy, zagubianiem ważnych przedmiotów oraz generowaniem różnych  śmiesznych przygód.
  • Trzepotanie rzęsami oraz zalotne uśmiechanie się, które odwraca uwagę od popełnianych wykroczeń lub przyciąga uwagę kierowców na „stopie”.
  •  Potykanie się lub przewracanie, które rozśmiesza grupę i wprowadza miłą atmosferę.
I tym podobne.
Reasumując – osoby wakacyjnie towarzyszące nie powinny stanowić problemu, gdyż jak mówi staropolskie przysłowie „Masz takich przyjaciół na jakich sobie zasługujesz”.

P jak Plan
Super Wakacje wymagają super planu – czyli otworzenia Atlasu Geograficznego lub samochodowego, rozłożenia map i planów miast, wytyczania palcem tras, odczytywania na głos egzotycznych nazw miejscowości. Następnie sprawdzenia w Internecie i zaklepania sobie super kwatery, która jest w dodatku, według opisu, niemal za darmo.
Na miejscu prawie zawsze okazuje się, że pokój mieści się gdzieś na ostatnim piętrze jedynego w kurorcie wieżowca, w dodatku rodzina właściciela (tymczasowo upchana w jednym pokoju) też tam mieszka! A żeby było jeszcze więcej atrakcji, w dwóch pozostałych pokojach mieszkania zakwaterowani są inni turyści. Rano, do łazienki ustawia się 10-cio osobowa kolejka. Potem kolejka i rodzina właściciela przemieszczają się do kuchni a ponieważ właściciele palą (a przecież są u siebie!) wszystko odbywa się w kłębach duszącego dymu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz